i pogoda sie popsula. ale zeby chociaz duszno nie bylo, a tu nie ma czym oddychac nawet! wczoraj nad jeziorkiem bylam ;) fajno bylo ;p lezalysmy na pomoscie, gdzie nikogo nie bylo, jadlysmy paluszki i pilysmy redsa ;p a woda jaka przyjemna... mmmmmm troszke zem sie zjarala, cala czerwona jestem i boli! ;( ale jak juz to zbrazowieje to bedzie cacy ;D
jestem po sniadanku i slodkiej przekasce. nie wiem teraz co mam robic?!
jutro zakonczenie roku szkolnego. bosh! jak to wszystko szybko minelo... teraz wakacje, potem znow szkola i matura... na sama mysl chce mi sie ryczec!!!!! ;( ;( ale nie! po co bede sie martwic na zapas! sa wakacje, czas zabawy i mam nadzieje, ze bedzie dobrze! ;]
slucham muzyczki! ;D ona poprawia mi humorek!
matura, a fe. co zrobić, przejść by należało. ja na ten przykład zrobiłam sobie rok przerwy, tak na lepsze samopoczucie, przed podejściem do pisania. bo ja tak mam, że jak wszyscy sie spieszą, to siadam na ławce i wyciągam gazetę.
a teraz dyplomówka i co?? i też nie w terminie. bo ja cenię spokój wewnetrzny.
ale nie polecam, nie każdemu wychodzi na zdrowie :]]
Dodaj komentarz