ehh...
przezylam dzis male zalamanie nerwowe! typowo.... juz przeszlo, ale nigdy nie czulam sie tak wkurzona, nigdy!
oczywiscie wszystko przez jebana szkole...
tak mi teraz dziala na nerwy.
co dzien inny nauczyciel mi sie naraza. dzis padlo na ta suke z wf. wygarne jej wszystko na koniec roku - obiecuje!
szkola doprowadza mnie do szalu i nic wiecej!!!!
jutro znowusz angol... nie chce mi sie uczyc. chyba opuszcze sobie jedna lekcje.
potem fiza! kurwa!
byle przezyc jutrzejszy dzien! i dotrwac do weekendu.
Dodaj komentarz