wieeeeeeelkie sprzatanie! ;p
bols o smaku lesnych owocow niedobry (straszny, ochydny, a fuj!!) - nie pijcie tego!! impreza hmm... nie ze nie udana, ale jakos nie spodobaslo mi sie wnetrze tego lokalu. troche za duzo ludzi i za malo miejsca, brak klimatyzacji, no i ta suka stala za barem!!!! ropuszyca!! grrr... ze tez jej niczym nie oblalam.
dopiero co wstalam. od razu sie musze wziasc na sprzatanie, bo jutro wieczorem (po dwutygodniowej nieobecnosci) wracaja rodzice. bylo milo bez nich ;p ale bedzie dobrze tez jak wroca, a razem z nimi obiadki! :D ;p hyhy tego chyba najbardziej bylo brak ;p no ale musza byc tez zle strony ich powrotu, bo 'dostanie mi sie' za zgubienie klucza od skrzynki na listy, za niepomalowanie plotu u babci, za to ze coradz ciezej zamknac piekarnik, ze troszke kwiaty przyszchly... ;p oj ;p i wroca obowiazki wychodzenia z psem... ehh ;p
na sama mysl, ze mam tyle sprzatania, to mi sie wszystkiego odechciewa!! obym wytrwala ;p
a popoludniu moze pojade na nocke na wies ;p lala lala la la... ;p
trzeba bylo kupic piwo w kuflu i niechcacy je przewrocic na nia :P haha
no ja tez kurde dzisiaj takie porzadki,a w domu nawet czysto bylo! gorzej niz na swieta dzisiaj sprzatalam!:/
oj to Ci sie rzeczywiscie dostanie za to wszystko co tam wymienilas :P mi mama tylko troche za kwiaty utrudniala :P
no mozliwe,ze pojedziemy :P haha :)
Dodaj komentarz