ciągle w biegu ..
wiem, wiem .. dawno mnie tu nie było.
tak jakoś.
raczej brak czasu, bo chęci nawet są.
jak nie napisze sie przed 2 dni, to potem rozgardiasz na całego... i dni leca. jeden za drugim, a zaległosci rosną.
a co u mnie ...
ogólnie dobrze :)
- nie zdałam na prawko :p ale to nic :)
- w pracy super :) jak zawsze. z biegiem czasu myślę, że nie mogłam trafić lepiej. a na razie taka praca jaka mam mi w zupełności wystarczy. no i gdzie tyle 'nowych' ciuchów 'kupiła' przez tak krótki okres czasu.
w szafie sie już nic nie mieści, połowa leży porozrzucana po pokoju ... w tym tygodniu ide kupić nowe meble! nowa wieksza szafa - obowiazkowo!
- studia .. okej. szczerze mówiąc myślałam, że bedzie troche lżej .. juz jednego nie mam zaliczenia. bo nie bylo mnie na 1 ćwiczeniach i musze iść zaliczyć ustnie :/
troche poopuszczalam. musze jednak chodzic, bo potem zaległosci niemiłosierne, a sesja coraz bliżej :] juz za 2 tygodnie pierwsze kolosy, a dziś za mna 2 pierwsze teściki ... nawet nawet :) (grupa ściagała, że ooooo mamo! :p)
- imprezy ... dużo ostatnio :) ale raczej środy studenckie. w weekend przez szkółke nie ma zbytnio kiedy ... brak sił. bo jednak cały dzień w pracy / na uczelni męczy ...
ale nie brakuje zabaw. szalejemy ze studentami :) lubie te imprezki :p
- u rodzinki już dawno nie byłam. kiedyś tak czesto tam jeździłam ... i tu znów brak czasu ... a brakuje tego w cholere!
- W. cały czas coś jest .. przyjeżdża 1-2x w tygodniu. (no może jak sie uda to 3x ..), ogólnie dobrze. raczej się juz nie kłócimy, jest okej. (o kłotni sprzed tygodnia nie bede wspominac :pp).
- czekam na piątek. i na wypłatke :)
- .. i nie wiem kiedy się wyśpie :P (ale wiem, że ' noc zbyt krótka jest na sen ' :))