• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

... jakby jutra miało nie być :)

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006

Archiwum marzec 2007


< 1 2 3 4 5 >

:)

to humorek wraca :)
w szkole luzik dziś jednak :p sprawdzianów nie udało sie przeprowadzić. na środe bedzie nauka, ale jak na razie to jutro też gut - zero nauki ;]
jedynie pan K. zrobi ściagi na WOS :p hah ;p a ja wydrukje :p a co! współpraca musi być :p
słoneczko świeci :) robi sie coraz cieplej, mmm :D zajebista pogoda ...
w domu sie nie che siedziec, a na spacerki nie za bardzo jest z kim chodzić .. :
z W. ok. dzis mnie nie wkurza :p nawet miło sie nam dziś rozmawia .. :p
hm ..
to tyle.

:)

26 marca 2007   Komentarze (4)

...

a jednak skusiłam się by coś tu dziś skrobnąć :p
wEEkend poplątany. i było nudno i było szaleństwo :p
w piątek jak wiadomo nuda. zły humor, który utrzymywał się bardzo długo ..  nawet czekolada, która zawsze pomaga, nic tu nie wskórała ..
od rana w sobote zapierdziel. tu wokół chorego taty ... 'podaj to, podaj tamto' .. sprzątanie, pranie, sranie ... nerwy mi puszczały.
i wcale, że przed okresem nie jestem, choć sie tak czuje.
jakoś tak ..
późnym popołudniem na meczyk (nasze koszykarki przegrały), ale tu już humor mi sie poprawił :)
spotkało sie troche znajomych i było gut.
wieczorkiem na impreze hip - hopowa :D tu też fajno było.
mój brat nawet rapował ;p hahah podobało mi sie :p
siesze sie, że nie musiałam sie kisic znów w domu. tu sie troche pobujałam :p
bo przecież weekend bez imprezy to weekend stracony :p
no, ale niesety juz koniec.
jutro buda ;/
ciężki tydzień w szkole.
eh ...
byle do piątku!

aaaa!
no zapomniałam wspomnieć jaka to dziś piękna pogoda była.
mmm ... słoneczko ! :D
dupa aż sie sama rwała by wyjść z domu. zreszta mama mnie tak poganiała żebym wyszła na spacer :p
i udało mi sie A. namówić na przechadzke.
to sobie pogadałyśmy ;p było o czym opowiadać.

z W. już kontakt mniejszy. bo wkurwia mnie ten człowiek !!
:p
a za to M. dziś spotkałam. ale odszczelony w skóre :p :D
sobie też porozmawialiśmy :)

ogólnie to humor taki sobie.

25 marca 2007   Komentarze (3)

ehu.

Mówią
- radosna z niej dziewczyna
Nie wiedzą
- że w sercu cierpienie skrywa
Myślą
- że uśmiech sam za siebie mówi
Nie podejrzewają
- że nocą po cichu łzy gubi....

zjebany wieczór mam. nie wiem co ze sobą zrobić ...

23 marca 2007   Komentarze (3)

blee ... tak so.

i kolejne dni mijają ...
dobrze jest. mimo wszystko co złe :p
nie no, nie narzekam. nic sie takiego nie dzieje.
szkoła jak to szkoła. niby dobrze, a zaraz pach! i dupa blada :p
kolejna pałka do poprawy wleciała ... ;/
mało czasu zostało.
musze sie wziąść w garść.
na świadectwie muszą być przecież ładne oceny. tak na podsumowanie mojej nauki w liceum :)
ukończe ją i bede sobie bimbać :p:D

marudze, że chce prace.
bo co chwile jak wołam o pieniadze to burzace słysze ze strony rodziców.
chce prace!!
w domu już mojego marudzenia mają dość :p
ale ja chce prace!!
chce swoja kase!
:p
tylko znajdź coś w tym mieście .. ;/
zreszta teraz i tak nie na to czasu. w maju sie poszuka czegoś opłacalnego .. taka przynajmniej mam nadzieję.

dziś byłam w mieście.
jak nie miałam kasy na buty, to je bardzo chciałam. teraz jak kasy ful w portfelu, to stwierdziłam, że dupne sa te buciory ;p
kurcze ..
jak ja mam sobie czasem coś kupić ... szkoda gadać. :p
chyba nie lubie chodzić na zakupy.
lubie być już po, ale przed to chyba katorga :p

za to nowa torebka jest :D
świeżutka ;p haha z allegro zamówiona.
podoba mi sie :)
mama za to ją podsumowała : ' jak bedziesz szła ze mna gdzieś, to mam nadzieje, że tej torebki nie weźmiesz ', a tata : ' przynajmniej bede miał torbe do sklepu po bułki '
haha i tacy sie znają ... co za bezguście z tych moich rodziców :p haha :D

gadałam dziś z A. tak dawno sie nie gadałyśmy, a juz o spotkaniu nie wspomne ...
no, i dziś chwile pogadałyśmy.
umówiłyśmy sie jutro na ploty.
tylko godzinke dla mnie znajdzie.
później wychodzi do klubu .. chciałam z nią. ale ma swoja ekipe ...
i chłopaka. nawet nie wiedziałam :
tzn. chyba jeszcze z nim nie jest, ale już blisko ...
chyba jej zazdroszcze ... zawsze miała farta co do facetów.
więc jutro sobie pogadamy. wymienimy sie najważniejszymi informacjami i już :p

z W. gadamy.
o dziwo sie nie kłócimy.
nie wiem dlaczego za tak długo, ale umówilismy sie za dwa tygodnie na spacer. haha :p jak mnie wychuja, to moge mu urwać jaja ;]
hm .. z nim to już nic na bank nie bedzie. jedynie przyjaźń ..

z M. już tak raczej nie gadam ...
jak widać zaczyna mi chyba brakować mężczyzn w życiu ...

kuźwa. bo zaraz sie zdołuje ..

22 marca 2007   Komentarze (4)

. . .

weszłam tylko napisać notke.
bo tak mi się jakoś na GG nie chce siedzieć, w necie też nic do roboty nie mam ..
ale dobry mam humor. żeby nie było .. :)

wczorajszy dzień od szkoły opuszczony.
spr. z matmy był, a gegra wypadła.
tyle godzin co ja spędziłam w poczekalni by dostać sie do lekarza, to maks.
oczywiście trzeba wspomnieć, że doktor sie dwie godziny spóżnił .. u niego to normalka, nawet sie juz przyzwyczaiłam.
ale nadal nie rozumiem jak można tak lekceważyć swoich pacjentów.
więc dwie godziny spóżnienia, dwie czekania na swoja kolej i połowe dnia sie poszło jebać :p
najważniejsze, że załatwiłam tam co załatwić miałam.

dziś byłam w szkole.
tam nic nowego ..
pięć nudnych lekcji minęło szybko i do domciu :)
miały być dziś zakupy, ale nie było.
pogoda sie strasznie skopała ;/ nie bardzo w taka chlape wychodzić z domu ..
mnie sie przynajmniej łazić po mieście w deszcz nie chciało.
dobrze, że siłownie mam niemal pod domem.
od dziś znów tam uczęszczam :)
ćwiczyło sie ok :p ciekawe czy zakwasy bedą :p
a jakie tam towarki chodzą, mmm ... :D jest na co sie ponapalać :p

z W. strasznie ciężko było.
niemiłe rozmowy za nami, ale się wszystko wyjaśniło i jest dobrze.
od rana dziś już normalne eski szły ...
rozmowa na GG też w miare :p
teraz niepotrzebnie zryłam mu jedną eską, ale co tam :p
eh .. po co ja to robię ? :p

z M. jest tylko śmiesznie, bo sadzi tekstami nie z tej ziemi :p erotoman z niego straszny :p dobrze, że poprawić humor chociaż umie :)

jutrzejszy dzień ... dzień wagarowicza. pierwszy dzień wiosny :)
czyli do szkoły nie ma co iść :p (i tak zamiast lekcji to jakiś śmieszny dzień sportu mamy .. )
i niech sie ta pogoda poprawi. nie chce żeby wiosną padał śnieg !

20 marca 2007   Komentarze (5)
< 1 2 3 4 5 >
Martii | Blogi