. . .
weszłam tylko napisać notke.
bo tak mi się jakoś na GG nie chce siedzieć, w necie też nic do roboty nie mam ..
ale dobry mam humor. żeby nie było .. :)
wczorajszy dzień od szkoły opuszczony.
spr. z matmy był, a gegra wypadła.
tyle godzin co ja spędziłam w poczekalni by dostać sie do lekarza, to maks.
oczywiście trzeba wspomnieć, że doktor sie dwie godziny spóżnił .. u niego to normalka, nawet sie juz przyzwyczaiłam.
ale nadal nie rozumiem jak można tak lekceważyć swoich pacjentów.
więc dwie godziny spóżnienia, dwie czekania na swoja kolej i połowe dnia sie poszło jebać :p
najważniejsze, że załatwiłam tam co załatwić miałam.
dziś byłam w szkole.
tam nic nowego ..
pięć nudnych lekcji minęło szybko i do domciu :)
miały być dziś zakupy, ale nie było.
pogoda sie strasznie skopała ;/ nie bardzo w taka chlape wychodzić z domu ..
mnie sie przynajmniej łazić po mieście w deszcz nie chciało.
dobrze, że siłownie mam niemal pod domem.
od dziś znów tam uczęszczam :)
ćwiczyło sie ok :p ciekawe czy zakwasy bedą :p
a jakie tam towarki chodzą, mmm ... :D jest na co sie ponapalać :p
z W. strasznie ciężko było.
niemiłe rozmowy za nami, ale się wszystko wyjaśniło i jest dobrze.
od rana dziś już normalne eski szły ...
rozmowa na GG też w miare :p
teraz niepotrzebnie zryłam mu jedną eską, ale co tam :p
eh .. po co ja to robię ? :p
z M. jest tylko śmiesznie, bo sadzi tekstami nie z tej ziemi :p erotoman z niego straszny :p dobrze, że poprawić humor chociaż umie :)
jutrzejszy dzień ... dzień wagarowicza. pierwszy dzień wiosny :)
czyli do szkoły nie ma co iść :p (i tak zamiast lekcji to jakiś śmieszny dzień sportu mamy .. )
i niech sie ta pogoda poprawi. nie chce żeby wiosną padał śnieg !