po ciezkiej nocy z dwoma paniami czuje sie zmeczona ;p do 4 nad ranem siedzialysmy u mnie, gadalysmy i robilysmy kabaret z panami na czacie ;p po 5 spanko i az do 12:30 ;p sama nie wierze! coraz pozniej chodzi sie spac i coraz pozniej wstaje! nie wiem jak przestawie sie znow na wczesne wstawianie ;p
po mini zakupach zjem sobie zupke, banana i bede odpoczywac ;] obejrze kolejny film, okryje sie kocykiem, zrobie herbatki...
a moze dzis bedzie powtorka z poprzedniej nocy? ;p