każdy ponad każdym!
o matko! ale ciezki dzien za mna... ledwo co po 2 zasnelam i juz o 7 budzik.. grr... zero wyspana, troche ze zlym humorem poszlam na ta jebana 1 lekcje - wf! ;p z tym glupim babskiem... ale szybko minelo, zreszta jak wszystkie kolejne lekcjony ;] po szkole 2h wolne, pochodzilam po miescie, pozni proba poloneza. jednak tancze ;) fajnoo bylo, duzo smiechu.. haha chlopcy jak tancza - sieroty jedne! ;p i o 18 w domu... masakra! zjadlam i szybko do niemca usiadlam. przetlumaczylam 2 zalegle teksty, wyszlam z psem na spacer i oto jestem. ledwo na oczy widze....
juz chyba czas na mnie... sama nie wierze, ze jest tak wczesnie, a ja juz o lozeczku marze...
jutro M. ma egzamin na prawko - 3mam kciuki! ! ;*
'Każdy ponad każdym – skurwysyn - innego traktuje jakby był niczym, wszyscy najmądrzejsi – jebani - myślą chyba, że są wybrańcami... wszyscy tu, niestety... Na takie podejście brak mi słów'