• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

... jakby jutra miało nie być :)

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006

Archiwum 12 kwietnia 2007


Give It To Me.

tyle razy zabierałam sie za napisanie jakieś sensownej notki.
jakoś ostatnio brak weny..
[teraz cos wyjdzie. ale co ...]

święta .. i już po świętach.
w sumie to dla mnie okres, gdzie mam kilka dni wolnego i nic wiecej.
zero atmosfery rodzinnej.
noo ... chyba, że u babci, bo tam pełno ludzi zawsze w takie dni.
a tak, to tylko sie za dużo jadło i obijało ..

sobotnia impreza udana. bardzo udana :)
sie popiło i sie pobawiło ;D
tyle ludków znajomych. fajnooo.

a teraz po siedmio czy ośmio dniowej przerwie trudno mi sie znów przestawić na wczesne wstawanie i chodzenie do szkoły.
chociaż dziś nie było chyba tak źle ..
lekcje do 16 minęły nawet szybko.
z dwóch srodkowych zwiałam. i oczywiście na miescie musialam spotkać paszczura - czyt. wychowawczynie ..
później skomentowała, ze mam robic co chce, ze jestem dorosla, ale ze uciekac przed nie nie musialam i ze moglam chociaz 'dzień dobry' powiedziec ...
pss ...

po szkole obiad - pycha był :p
na poczte szybko i potem meczyk. nasze koszykarki sie spisaly - 92 : 64 :D
swietny wynik, gra byla niezla!
na takie mecze to moge chodzic :p
po meczyku do domku. moment odpoczac i z pieskiem.
oczywiscie nie ma dnia zebym jakiegos pacana nie musiala zjebac za psa (oczywiscie nie mojego) albo cos ...
dziś zjebałam najwiekszego zjeba mojej dzielnicy! jebany! :p
(teraz sie go chyba bede bała :p)

ale mnie po w-f bola nogi, jak sie rozkraczam najbardziej :p
dawno tak intensywnie nie ćwiczyłam chyba :p

z W. sie pogodzilam.
ale oczywiscie on sie pierwszy odezwal. ja raczej tego pierwsza nigdy nie robie.
dziś nawet byl po mnie i P. z L. do szkoły. odprowadzili do domu, potem chwile na meczu sie widzielismy i tyle.

a!
i z M. sie w końcu spotkałam.
nie wiem czy to dobrze czy źle, ale znów poprosił o czas dla niego, wiec sie zgodzilam.
autkiem wpadł, pojeździliśmy po okolicy :p potem mnie na żwirownie wywiózł ;p
od razu wiedzialam, ze czegos oczekuje :p
mialam sie nie dac, ale uleglam hah
co on wyprawiał :p hahaha ale nie pisze nic, bo sie wstydze :p
samochód to jednak niewygodne miejsce do 'ekstremalnych wyczynów' :p hahha

ogólnie to jestem zdołowana. w głowie już mi matura .. hmm.. raczej w końcu. przejmuje sie teraz tym cholernie. zawsze lepiej poźniej niż wcale. bo kurwa jak nic do niej nie robie! zero nauki ... ;(

Timbaland ft. Nelly Furtado & Justin Timberlake - Give It To Me.mp3 ... mmm ... :)

12 kwietnia 2007   Komentarze (6)
Martii | Blogi