• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

... jakby jutra miało nie być :)

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006

Archiwum 11 maja 2007


. . . . .

jakoś brak czasu by cos tu skrobnąć.
a może to raczej brak checi ?
no, ale jak juz one były to blogi.pl świrowały i nie dawały dostepu do bloga.

dni lecą jak szalone.
dopiero co odliczalismy do STUDNIÓWKI, dopiero co odliczliśmy do MATURY, a tu już jedno i prawie drugie za nami.
został mi teraz ustny polski, na ktory może w niedziele zacznę pisać prace żeby sie troche pouczyc :p
wiem, wiem ... jestem nieodpowiedzialna, że jseszcze nic nie zrobiłam. ale ... ok. - nie chcialo mi sie :p
zreszta i tak bym sie na to nie uczyla teraz.
inne przedmioty mam już zasobą, wiec rusze sie z tym polskim. obiecuje. (ale zrobie to w niedziele :p)
a reszta.
szkoda gadać.
polski pisemny taki sobie. tekst niby taki łatwy, ale pytania do niego zjebane. nie wiem kto je układał.
angielski pisemny tez przecietny. ze słuchania gówno słyszałam ... siedziałam w 3 ławce. tak sie cieszyłam, że na tej głupiej auli coś usłysze, a tu dupa. zrobili tak głosno, że ho ho :p wiec wiekszość sobie postrzelałam.
gegra. bleeeeeeee. te wulkany niech sobie w dupsko wsadza!! ;]
angol ustny. zdany. obrazek porażka ;/ tu też niech sie pierdolą ;p hah tabletke na uspokojenie brać musialam.
to teraz czekam na polski ustny i finisz! ;)
byle zdać :p
heh
no, i dziś zamiast oblewać z innymi to ja w pracy siedzę - nocke mam.

apropo pracy.
koncze z tym.
juz mówiłam innym, że maja szukac kogoś na moje miejsce.
nie chce mi sie tu po 12h siedziec.
nic potem z dnia nie mam.
znajdę coś innego.
a jak nie, to nie.
juzmi nie zależy.
a tak w ogóle to miałam raz taki incydent.
nie wiem jak, ale łobuzy takie ukradły dysk.
szefo wie kto, bo mówił, że zna te bambry. już nie raz mu cos takiego wywinęły ... ale szef sie nie da robic takwiecej. mądry zgłosił to na policję. i dobrze. dziś sie dowiedziałam, że sama musze tam iść (albo władza przyjedzie do mnie :p) i wezmą moje odciski palców :p o mamo! haha

a co do matury jeszcze ...
to miałam takie przeboje, że szok!
z angielskim pisemnym.
ale nie chce mi sie teraz o tym pisać. innym razem :p
tylko żebym nie zapomniała. heh

z M. sie juz 2 tyg. nie widziałam.
codziennie obiecuje. że przyjedzie i dupa jasia.
telefonu tez nie mam jeszcze.
aaa!
i ten pizduś wrócił do swojej laski.
eh.
faceci ...

a z W. wczoraj sie spotkałam.
bo my coś ostatnio tak dużo piszemy.
autkiem przyjechał. bylismy na lodach w Mc. inna parka do nas też dolączyła. P z T. :p
później długo rozmawialismy.
a dziś już jesteśmy pokłóceni.
przyznam sie że przeze mnie ...

w dupe. jakiś jebany ten dzień dziś.

11 maja 2007   Komentarze (6)
Martii | Blogi