• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

... jakby jutra miało nie być :)

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006

Archiwum 14 maja 2007


:) :) :)

ehh :)
super dzień.
i o dziwo nie poszłam do pracy :p
przykro mi, że laski teraz maja zapierdziel, ale już podrzuciłam im kogoś nowego :)
pewno A. też nie bedzie tam za długo hihi :p
mama się cieszy że już nie pracuję, tata się ze mnie tylko śmieje heh.
a ja ..
do 11 spałam.
aż za długo wam powiem :p
wcześniej za mało snu, to teraz aż mi dziwnie. bo 11 h spałam :p

szybkie ogarnięcie sie i na pociag.
bylam z W. w Poznaniu.
jakoś tak wyszło, że zrobiliśmy sobie wycieczke :p - wyszło z jego inicjatywy!
troche po sklepach - ja nic nie kupiłam, bo ten świr nie chciał ze mną do sklepów wchodzić :p typowy facet ...
on kupił sobie bluzeczkę i kurtke - oczywiście ja wybrałam! :D hah
pózni na pizze. niezbyt za nia przepadam, ale juz mu przykrosci nie chciałam robić, bo tak miał na nią ochote :p i zimne piwko :) mm ... idealnie w taka duchote.
a jakie romantyczne miejsce mieliśmy - przy oknie, widok na poznański rynek hah i w tle wolna muzyczka :p
powrót do Leszna dość męczący. tyle ludzi w przedziale, gorąco, my senni.
ale jak tylko przedział sie nieco zwolnił W. odzyskał siły haha :p nie no. żeby nie było - grzeczni byliśmy ;]

a M. naprawde w pape dostanie.
wczoraj gadaliśmy, przeprosił mnie, że nie przyjeżdżał, obiecał, że dziś bedzie i znów chuja, a nie przyjechał.
grr ... niech go tylko dorwe!
już widze jak sie kolejny raz tłumaczy ..

i znowusz nic nie zrobiłam do matury. kolejne 2 dni w dupe :p

ide kąpu i spać! i to z uśmiechem na twarzy :)

14 maja 2007   Komentarze (5)
Martii | Blogi