łaaaa ! nareszcie ! :D
noooooooooooo! :) :D
w końcu powrócił mój blog ! :D tyle czekania i jest. 'cały' i zdrowy :ppppp
bo kurcze. tyle sie u mnie działo. jak to teraz tak mam wszystko opowiadać ... nie da się. wszystko co chciałam od razu zapisać umknęło.
więc może tak po krótce ... :)
u L. spałam jeszcze chyba z 3-4 nocki. fajno było. te domowki tam, naprawde to było to :D najbardziej odjechane imprezy. dużo się tam działo. ojjjj dużo !
i w Heaven się było i u kolegów z (byłej) klasy - Karola i Damiana.
u Damiana było fantastycznie ! wszyscy popili, z tego każdy musiał zostać na noc :p bawilismy się świetnie ...
odbyłam po 2óch piwach swoja pierwsza jazde samochodem ! :D haha jeśli to w ogóle można było nazwać jazda :p bo właścicielka samochodu spanikowała i kazała mi wysiadać :pp ale fajno, spodobało mi się.
i zapisałam sie na kurs PRAWA JAZDY :p
dziś byłam sie zapisać na 1 jazdęę :p haha co to bedzie ! jazda ... chyba bede ja miała, ale w głowie :p
na pewno bedzie śmiesznie :p na sam widok [L] się juz usmiecham, haha siebie tam nie wyobrażam, naprawde. zero pojecia mam o czymkolwiek :p
i z S. Ostatnio pisałam jeszcze, że sie pogodziłam.
na dzień dzisiejszy to już nieaktualne.
bo ta s ... wszystkim naopowiadała, że zerwała kontakt z W., że z nim nie pisze, że tyle esek do mnie wysyła, się stara a ja nic ...
no to napisałam i zgoda była.
ale nieeeeee! hehe
minęło kilka dni, a żem sie dowiedziała, że to wszystko kłamstwa. w żywe oczy się tak nie kłamie. bez przesady !
i napisałam tej dziewczynie kilka słów
teraz nie gadamy. i juz nie bedziemy!!!
tak to już jest.
życie!
iii jeszcze o W.
fajnie jest :) tyle było komplikacji ...
ja sama się oszukiwałam co do niego. pisałam tu tyle bzdur. że to wszystko co robilismy nic dla mnie nie znaczy, że to kolega .. bla bla.
ale tak wcale nie było. i chyba nie jest .. i on dobrze o tym wie. raz tak pogadaliśmy na serio, serio. i wszystko powiedziałam :p
bo chłopcy naprawde umieja zawrócić babie w głowie.
ale jest dobrze :)
codziennie całymi dniami gadamy .. :) i jakie zdjecia mi dał ten pan swoje uhuhuh :p haha
lubię go :) :*
to tyle :p
nie wszystko, ale reszta następnym razem.
ach!
jak mi brakowało tego bloga :D
to teraz nad jeziorko do Boszkowa :)
adijos !