• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

... jakby jutra miało nie być :)

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006

Archiwum 01 maja 2007


. . .

no.
to ja juz od 7. w pracy.
dzień 1 maja. niby święto ...
ale jak widać nie dla mnie.
nie chce mi sie tu siedzieć :( jeszcze tyle godzin.
oby szybciutko minęło.
zaraz znajdę sobię jakieś zajęcie na dłużej.

przedwczoraj nocka.
chyba lepiej mi sie pracowało niż na dniówce.
ale może tylko dlatego, że całe 12h przesiedziała ze mną P.
i koledzy też na 3h wpadli.
w każdym bądź razie było miło i szybko zleciało.
już o 8. rano znalazłam sie w wyrku :)
(teraz też marze o mojej zieloniutkiej kołderce, choć niedawno co się z niej wygrzebałam)

przez pół nocki pisałam z W.
:
kurde.
bo on mi pisał, że chciałby ze mną być ... itp.
ale przecież miał swoja szanse. noo ...
teraz to ja już nie chce.
tak jak jest teraz tak miało być - samo tym wcześniej mówił !!
i mi jest tak dobrze.
mógł o tym wszystkim myśleć zanim cokolwiek postanowił.
stosunki między nami zostana takie jakie sa.
nic nie ulegnie zmianie.
ani na gorsze ... ani na lepsze.

zreszta teraz to ja wole M.
:D
zaczyna sie 3 dzień jak sie nie widzieliśmy. :/
może dziś przyjedzie ?
bo chyba mimo wszystko powienien mi oddać telefon, który mu w sobote pożyczyłam.
teraz z jakims klocem musze łazić.

aa!
i w niedziele udało mi sie babunie odwiedzić.
tzn. nawet nie tylko ją.
rodzice przed nocką wyciągnęli mnie na wieś.
i na pyszny babciny obiadek ! mmm. :)

ogólnie to nie za ciekawie jest.
bo jakieś wahania humoru mam ;/
nie wiemco sie dzieje.
czuje się przygnębiona, smutna ...

(chce do domu !)

01 maja 2007   Komentarze (2)
Martii | Blogi