All Good Things Come To An End.
Flames to dust
Lovers to friends
Why do all good things come to an end
??
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Flames to dust
Lovers to friends
Why do all good things come to an end
??
kurde!
polubilam snieg jesli chodzi o wieczorne spacery z psem
zwierzaczek wariuje, a ja razem z nim ;p
do domu przychodze mokra po kolana
i cala zmarznieta
ale milo tak ;p tylko czasem ludzie sie dziwnie na mnie patrza ;p nie wie czemu ;p hah
i jeszcze lubie ten bialy puch za to, ze w nocy jest tak jasno ;)
z W. dobrze
tzn.w sumie tak jak bylo
raz pod gorke, raz gorki ...
zostaly 3 dni.
ostatnie 3 dni ...
i szkola ...
eh.
ciezki dzien wczoraj za mna, a raczej wieczor.
najpierw klotnia z mama, a potem ciezka rozmowa z W.
nigdy tak powaznie z nim nie rozmawialam.
zreszta malo z kim tak rozmawiam.
pogadalismy, szczerosc za szczerosc ...
za duzo sie chyba nawet dowiedzilam
on pewnie tez ...
tylko, ze ja takich rzeczy, ze az zabolalo.
codziennie sobie powtarzalam, ze jak nam nic nie wyjdzie to nie bede sie przejmowac.
no, bo trudno ...
malo to razy sie nie udalo?
ale wczoraj ... tak gadalismy ...
przejelam sie.
nie powiedzial, ze nic z tego nie bedzie, oczywiscie, ze nie.
ale stoi nam ktos na drodze.
zawsze jakas suka sie musi wpierdolic!
i teraz on nie wie co zrobic .
kurwa! albo nie chce nic robic.
dwie panienki na raz, no no ... pewnie sobie kreci, ze jest niewiadomo jaki naj ...
niech sie na cos zdecyduje!! ;/
dzis juz nie wiem jak z nim rozmawiac
tak jakos dziwnie jest...
zasugerowal tez, ze nie podobaja mu sie nasze rozmowy na GG, ze nie tak rozmawiaja ludzie, ktorzy cos od siebie chca.
nie rozumiem.
to mam byc ciagle powazna, pisac MISIU (- chociaz nigdy tak do niego ani nie napialam ani nie powiedzialam) itp, ze go lubie ... bla bla ? ;/
no bez przesady, wtedy to dopiero bylaby nuda ...
a moze my po prostu do siebie nie pasujemy?
o tym tez on wspominal ...
---------------------
wlasnie skonczylam sprzatac.
ogarnelam chate zeby mama byla zadowolona, zeby juz jej zlosc przeszla, bo poszla spac z wielkim fochem i slowem sie nie odezwala.
musze sie podlizac.
chcialam dzis isc do biblioteki.
poszperac w ksiazkach, moze zaczac juz cos przygotowywac na mature z polskiego.
a tak mi sie nie chceeeeeeee ....
cholera!
mialam cale 2 tygodnie wolnego i nawet palcem nie kiwnelam!
najgorsze jest to, ze wcale ta matura mnie nie rusza.
to juz za 3 miesiace, a ja to w pompie mam ;/
ja pierdoleee
bede ryczec jak nie zdam, na pewno ;p
i w dodatku spadl jeszcze snieg ;/
po co on teraz?
chyba z jego powodu cieszy sie tylko moj pies ;p
(fotek tu zadnych nie dam!)
kurwa!
myslalam, ze ja mam dzis okres, ze to ja mam prawo sie zloscic, wkurzac i krzyczec.
a tym czasem ...
ja spokojna.
a druga kobieta w tym domu drze jadake jakby sama mieszkala.
o co ci znow chodzi babo? ;/
jak nie W. to wkurza mama.
i miej tu chociaz raz spokojny wieczor ...
rece az opadaja.
W. juz pol dnia sie nie odzywa.
nie wiem co jest.
ale mniejsza juz o jego ...
mam ochote na kapiel, ktorej za bardzo wziasc nie moge ;/
i jak i gdzie sie tu odprezyc?
wczoraj wieczorem wszystko sie popsulo.
a bylo juz tak fajnie, tak milo ;D
bylo ...
w sumie to nie wiem czy to znow nie wrocilo.
bo pogodzilismy sie, ale ...
czuje, ze juz nie bedzie tak samo.
bo kurwa jak on chcial to ja nie chcialam.
teraz jak ja bym chciala to on [chyba] juz nie ...
ehh ... no zycie ;p
wlasnie wrocilam z miasta.
fotki ze studniowki sie wywoluja, bileciki na sobotnia impreze zakupione ;D
noo! znow impreza!
a ja chora ;/
kaszel nadal meczy ...
ale no nic.
imprezy na pewno sobie nie odpuszcze.
dzis dopalo mnie to, co kazda kobiete co miesiac, ale ...
o dziwno!
czuje sie dobrze i nawet mnie nikt nie denerwuje! ;D
przynajmniej jeszcze ;p
nie mam dzis obiadu ;/ a glodna jestem jak ... wilk? ;p
teraz obdajam sie ciastem babci, pije herbatke ;)
i bede odpoczywacccccccccccc.
milego dnia, wieczoru i nocy !! ;*